Wzbudzający? ...z

 

Czy możesz poczuć trochę miłości?

Długa i wrzecionowata

Śmierć staje się moim Niebem

Czy widzisz to, co ja?

Hej, Ty blade i chorowite dziecko

Jesteś pogodzony ze śmiercią i życiem

Szedłeś do domu krętą drogą

Spłacając dług karmie

Imprezujesz dla życia

To, co bierzesz, nie zabije Cię

Ale uważaj, co dajesz

Mmm

Nie ma czasu na wahanie

Ból jest gotowy, ból czeka

Gotowy do zrobienia tego

Edukuje

Niechciany, nieproszony krewniak

Wpełza pod Twoją pełzającą skórę

Żyje bez Ciebie, żyje w Tobie

Czujesz nadchodzącą gorączkę

Trzęsiesz się i drżysz

Możesz się podrapać

Ale to nie zdoła powstrzymać swędzenia

Obwiniaj za to swoją karmę

Och, wstyd dla wszechświata

To wie, to są kwestie

Dobrze przećwiczone

Wciągnęło Cię, ściągnęło w dół

Tam, gdzie nie ma świętej ziemi

Gdzie nigdzie nie ma świętości

Znaleziono spłacanie długu karmy

Śnij dalej, śnij dalej

(Martin Lee Gore Dream on, przekład Rafał Struga Marząc o...)


Skąd wziął się Szatan. Powszechne przekonania nie ma poparcia w Biblii.

Powołuję się tym razem na tekst redaktora M. Łysiak

    Zanim przejdę do tekstu, przytoczę fakty, które zawarte są w literaturze:

" Leszek Kołakowski pisze "Doniosłość Diabła łatwo sobie uprzytomnić, gdy pomyślimy o tym, ile arcydzieł literatury europejskiej - włączając utwory Dantego, Miltona, Marlowe'a, Goethego, Van den Vondela, Wiliama Blake'a, Tomasza Manna - nie mielibyśmy bez niego i co by się stało z naszymi dziełami sztuki i katedrami, gdyby wszystko, co się do diabła odnosi, nagle z nich znikło. (...) Jego trwałość w kulturze europejskiej - mimo okresów upadku, przemian w znaczeniu i rodzajach jego aktywności - dowodzi, że jego obecność jest zakorzeniona tak głęboko w naszym umyśle".

    Szatan to jedno z imion diabła. Co jeszcze wiemy o złym duchu? Diabeł ma wiele imion. Występują między innymi takie jak Szatan, Belzebub, czy Lucyfer. Wierni i nie tylko często zadają sobie pytanie - skąd na świecie wzięły się tzw. siły nieczyste, a więc i diabeł? Historia złego ducha jest bardzo długa i sięga początków wyznań religijnych. Już pierwsi wyznawcy zaratusztarianizmu wierzyli, że Ormazd - najwyższe bóstwo - stworzyło dwóch braci: dobrego Spenta Mainyu i Ahrimana, jego zupełne przeciwieństwo. W starożytności ludzie założyli, że to demoniczna siła odpowiada za zło. Byli przekonani, że dobry Bóg nie może robić złych rzeczy - pisze redaktor, powołując się na tłumaczenie Artura Weissa (historyka też) - psychologa i rabina w synagodze Westwood Vllage w Los Angeles.


Załóż opaskę na oczy
I załóż obcisłą sukienkę
I chodź ze mną
W tajemniczą noc.
Otwórz oczy
Podążaj za naszymi gwiazdami pod malowanym niebem
Zostawimy świat za sobą
Uczymy się latać
Kiedyś dawaliśmy sobie radę
Byłem ślepy i widziałem światło
Mój anioł nadchodzi
W olśniewającej bieli
Możesz dla mnie świecić
Ktoś musi dla mnie świecić
Trudno nie świecić dla mnie
Zapomnij zdjęcia na swoim
Ekranie telewizora
Ukradniemy wizje, które trzymasz dla swoich marzeń
Możesz mnie podniecić
Wisiałaś na linie przeciętności
Uwieszona przez swoją niepewność

(Martin Lee Gore Shine,
przekład Rafał Struga Świecić)

Początki Szatana w religiach:

    W judaizmie diabeł nigdy nie był personifikowany jako źródło zła, 
które było równie potężne, co Bóg. 
Najsłynniejszy demon z hebrajskich pism pojawia się w Księdze Hioba
Zły duch pyta Stwórcę
 - czy pewien zamożny człowiek dalej będzie go wychwalał po utracie całego dobrobytu? 
Mężczyzna traci więc rodzinę i bogactwo.

    Religioznawcy podkreślają jednak, że w tej historii zły duch nie jest tak samo silny, jak Bóg. 

    Szatan został uznany przez część żydowskich sekt, które powstawały mniej więcej w czasach, 
kiedy narodził się Jezus
W kabale - mistyczno filozoficznym - odłamie judaizmu do dziś mówi się o jasnej i ciemnej stronie. 
Ta pierwsza jest jednak zdecydowanie potężniejsza.


Pochłonięty delikatnym hałasem
Powalony na ziemię przez subtelny grzmot
Spętany i związany dźwiękiem twojego głosu
Wędrując w milczącym zdumieniu
Jakie miałem szanse
Ze srebrnym księżycem
Wisząc na niebie
Otwierając stare rany.
Czystość pojawia się tylko w małych dawkach
Ciało całe, ale w głowie bałagan
Podsyca obsesję graniczącą z psychozą
To smutna choroba
Pełzająca przez mój umysł
Powoduje kalectwo najdziwniejszego rodzaju
Jest cena, za którą płacę - moja misja
Ciało w niebie i umysł pełen brudu
Jak znoszę najsłodszy stan
Pochłonięty delikatnym hałasem
Powalony na ziemię subtelnym grzmotem
Spętany i związany dźwiękiem twojego głosu
Wędrując wokół w cichym zdumieniu.

(Martin Lee Gore The Sweetest Condition,
przekład Rafał Struga Najsłodszy stan)

Szatan w chrześcijaństwie:

    W Biblii Szatan odgrywa dość istotną rolę.
Nagle pojawia się w Ewangelii jako kusiciel Jezusa,
choć wcześniej jego obecność nie została w żaden sposób wytłumaczona. 


Wielu wiernych twierdzi, że Szatan to tak naprawdę upadły anioł,
który zbuntował się przeciwko Bogu.

Jak zauważa jednak Jerry Walls, profesor filozofii na Uniwersytecie Houston Baptist,
to wydarzenie nie zostało tak naprawdę opisane w Piśmie Świętym.
Mimo to chrześcijańscy teologowie doszli do wniosku, że skoro wszystko to,
co stworzył Bóg, było dobre, to szatan najpierw też musiał być dobry.

" Jedyną rzeczą, która sama może się zepsuć, jest wolna istota"
zauważa Walls.

    W zależności od różnych interpretacji, 
w Biblii znajdują się też inne odniesienia do Szatana.
Miał nim być między innymi wąż z Edenu, który skusił Ewę.
Nie zostało to jednak napisane wprost.

Tyle zapisy w "mediach" o...


Pragnieniom duszy
Ciało słucha
Czego potrzebuje ciało
Utrzymuje serce w niewoli
Czego szuka duch
Umysł podąży
Kiedy ciało mówi
Wszystko inne jest puste
Jestem tylko aniołem
Jadąc na ślepo
Przez ten świat
Jestem tu tylko niewolnikiem
Och, modlę się za dużo
Do pragnień duszy
Ciało słucha
To, czego wymaga ciało
Trzyma serce w niewoli
To, czego szuka duch
Umysł podąży
Kiedy Ciało mówi
Wszystko inne jest puste
Każesz mi czekać
Na obietnicę, która jest moja
Proszę, przestań debatować
Proszę, przestań marnować swój czas.

(Martin Lee Gore When The Body Speaks,
przekład Rafał Struga Kiedy Ciało Mówi)

Jak Szatana widzą muzułmanie?

    Koran naucza, że zło zrodziło się w momencie, kiedy Szejtan
(nazywany również Iblisem)
odmówił pokłonu Adamowi na rozkaz Allaha. 
Za swoje nieposłuszeństwo został wyrzucony z Nieba, a następnie przysiągł,
że w zemście spędzi wieczność, próbując kusić ludzi do czynienia zła. 
W ostatnim kazaniu prorok Mahomet ostrzegał muzułmanów przed Szejtanem,
mówiąc, żeby się go strzegli, ponieważ chce odwrócić ich od czczenia Allaha.

    Według Islamu umiejętność rozróżnienia dobra i zła jest istotną częścią ludzkiej natury.

    Większość muzułmanów nie wierzy jednak, że ma absolutną wolną wolę,
ponieważ Allah może w każdej chwili interweniować w ich życie.


    Wiele nas różni, ale ludzie na całym świecie mają ze sobą sporo wspólnego.
    Wierzymy, że na świecie jest dobro i zło,
ale to właśnie jasna strony mocy jest silniejsza od ciemnej.
Jak widać, nasze wyobrażenia i tłumaczenie narodzin złego ducha również są dość podobne.


    Dziś skupiam się na teoriach zaczerpniętych z odmętów internetu. Przyjdzie czas,
że przejdę do literatury głównej - Biblii.
Zostawiam to na inny czas.


Jesteśmy najbardziej napalonymi chłopcami
Z najbardziej banalnymi sztuczkami
Którzy zabierają najłatwiejsze dziewczyny
Do naszych najbardziej obskurnych światów
Z naszymi lubieżnymi planami
W naszych zdradzieckich rękach
Marnowałbyś swój czas
Mówiąc nie, to przestępstwo
Pożałujesz wszystkiego, dla czego żyjemy
Wszystko pamiętasz, my zapomnimy
Jesteśmy martwą nocą
Jesteśmy w pokoju zombie
Jesteśmy pasożytami zmierzchu
Jesteśmy pasożytami zmierzchu
Z zadanymi sobie ranami
Jesteśmy martwą nocą
Niebiańskie niedopatrzenia
Jemy ze srebrnych łyżek
I nasze niewinne kwestie
Będziecie grać w nasze gry
Z waszymi ciałami w płomieniach
Kiedy deliryczna zabawa na poważnie się zacznie
Upadniecie na kolana
Będziecie nas błagać

(Martin Lee Gore The Dead Of Night, przekład Rafał Struga Śmierć Nocy)


LoveTheme Martin Lee Gore

Motyw Miłości Rafał Struga

    Żeby nie było :). Rozglądam się. Zaglądam tu i tam, niemal wszędzie i ...???
Dopatrzyłem się, a jakże!

Przecież to istne zło...
przynajmniej z mojego doświadczenia
(punktu widzenia)

Rozwód – rozwiązanie ważnego związku małżeńskiego przez sąd na żądanie
jednego lub obojga małżonków.

Rozwód oprócz śmierci współmałżonka, uznania go za zmarłego
i unieważnienia małżeństwa jest jedną
z okoliczności kończących małżeństwo.

Wśród rozwodów można wyróżnić dwa typy:
- rozwód z orzeczeniem o winie
(kończący małżeństwo z winy jednego z małżonków lub obojga)
– w takim przypadku sąd może zasądzić alimenty od osoby,
przez którą ustaje związek małżeński na korzyść poszkodowanej osoby;
- rozwód bez orzekania o winie za porozumieniem stron)
– w tym przypadku małżonkowie zrzekają się praw roszczeniowych
w stosunku do drugiej osoby.

Rozwód z orzeczeniem o winie:
Sąd może wydać wyrok rozwodowy z orzekaniem o winie:
1) z wyłącznej winy jednej strony,
2) z winy obu stron.
Sąd ustala po czyjej stronie leży wina w rozpadzie pożycia małżeńskiego,
trzeba liczyć się z trwającym nawet kilka lat procesem oraz trudnymi emocjonalnie przeżyciami.
Jeśli jednak uda się uzyskać orzeczenie z wyłącznej winy drugiej strony,
wyłącza to możliwość dochodzenia przez „winnego małżonka” roszczeń alimentacyjnych,
a w sytuacji, gdy jednym z powodów rozpadu małżeństwa jest
złe traktowanie wspólnych dzieci przez małżonka może to uchronić,
także dzieci przed koniecznością płacenia alimentów na rzecz rodzica w przyszłości.
Istnieje kilka przyczyn, które stanowią podstawę o rozwodzie z orzeczeniem o winie
małżonka takie jak przemoc, zdrada etc.

Na uwagę zasługuje jedna przyczyna: przynależność do rodzin macierzystych.
Pod co takie orzeczenie podciągnąć? Pod jakie "wytłumaczenie"?


Jeśli ukrywałeś się przed miłością
Jeśli wystarczająco wycierpiałeś
Widzę ból, którego się boisz
I jestem tylko tutaj

By przynieść ci wolną miłość
Wyjaśnijmy, że to jest wolna miłość
Bez ukrytych haczyków
Bez zobowiązań
Po prostu wolna miłość
Bez sznurków, po prostu wolna miłość.
Biegłem jak ty
Teraz rozumiesz, dlaczego uciekam przestraszony
Szukałem prawdy
I nigdzie nie docierałem
Nie, nigdzie nie docierałem
I jestem tylko tutaj
By przynieść ci wolną miłość
Wyjaśnijmy, że to jest wolna miłość
Bez ukrytych haczyków
Bez zobowiązań
Po prostu wolna miłość

(Martin Lee Gore FreeLove, przekład Rafał Struga Wolna Miłość)


W Polsce:
Według prawa polskiego przesłanką rozwodu jest trwały i zupełny rozkład małżeństwa.
(art. 56 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego).
Mimo istnienia wszystkich przesłanek dopuszczalności rozwodu nie można go udzielić,
jeżeli z jego powodu ucierpiałoby dobro małoletnich dzieci,
jeżeli udzielenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego
(art. 56 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego)
lub rozwodu żąda małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia,
chyba że drugi małżonek wyrazi na to zgodę;
bądź drugi małżonek nie wyraził zgody na rozwód,
ale odmowa byłaby sprzeczna z zasadami współżycia społecznego.

W 66,6% przypadków powództwo wnosiła kobieta. 80% rozwodów nie kończy się
orzekaniem o winie.
Prawie cztery razy częściej rozwodzą się mieszkańcy miast niż osoby mieszkające na wsi.
Statystyki wskazują, jak dużą grupę wśród rozwodzących się stanowią bardzo młodzi małżonkowie.
W 2021 roku 36% rozwodzących się:

mężczyzn stanowili panowie pomiędzy 25. a 29. rokiem życia, a 44%
kobiet panie w wieku 20 do 24 lat.


Prawie w stanie śpiączki
Sprawiasz, że śnię
Wślizguję się i wyślizguję ze świadomości
Zapal światło
Rozpal płomień
Zagraj w grę
Jestem zagubiony
W twoich oczach
Zahipnotyzowany
Tutaj wierzę, że sny nigdy nie oszukują
Życie nie ma sensu
Ciała się poruszają
Kolory się zmieniają
Dziewczyno, jesteś dziwna
Tutaj w środku
Jestem w domu
Żyję
Nie bój się
Odpływam
Prawie w stanie śpiączki.

(Martin Lee Gore Comatose, przekład Rafał Struga Śpiączka)


Skutki:
Do niektórych skutków powiązanych z rozwodem należą problemy szkolne,
behawioralne i psychologiczne. Chociaż nie zawsze musi tak być.
Badania sugerują, że dzieci z rozwiedzionych rodzin częściej wykazują pewne problemy
behawioralne niż te z rodzin, w których nie doszło do rozwodu.
Nie można również zapominać o skutkach materialnych,
związanych z obowiązkami alimentacyjnymi,
podziałem majątku oraz np. spłatą kredytu, w szczególności spłatą kredytu hipotecznego.

Wpływ na dzieci:

Problemy psychiczne


Rozwód wiąże się z gorszym samopoczuciem psychicznym dzieci rozwiedzionych rodziców,
w tym większym poczuciem niezadowolenia, mniejszą satysfakcją z życia,
mniejszym poczuciem wpływu na własne życie,
lękiem, depresją i częstszym korzystaniem z usług służby zdrowia psychicznego.
Wiele dowodów wskazuje na to, że istnieje związek przyczynowy między rozwodem,
a tymi problemami. Badanie przeprowadzone przez "???" w "???" wykazało,
że dzieci mieszkające tylko z jednym rodzicem
po rozwodzie cierpią na więcej dolegliwości, takich jak bóle głowy, bóle brzucha,
uczucie napięcia i smutku, niż te,
których rodzice sprawują opiekę nad dzieckiem wspólnie.
Dzieci zamieszane w mocno konfliktowe sprawy rozwodowe
lub sprawy o prawo do opieki nad dzieckiem mogą doświadczać różnych form
alienacji rodzicielskiej
którą sądy często uznają za formę znęcania się nad dzieckiem.
Szczególne przykłady alienacji rodzicielskiej obejmują tzw. pranie mózgu dziecka,
aby zaprzestało relacji z drugim rodzicem, przekonywanie dziecka, że drugi rodzic go nie kocha,
uczenie dziecka nazywania innego dorosłego rodzicem w celu zastąpienia drugiego rodzica,
ograniczanie komunikacji między dzieckiem a drugim rodzicem oraz
ograniczanie czasu spędzanego przez dziecko z drugim rodzicem.
W przypadku, gdy dowody wskazują na to, że rodzic aktywnie alienuje dziecko od drugiego rodzica,
jego szanse na uzyskanie prawa do opieki nad dzieckiem mogą być drastycznie zmniejszone.

Problemy szkolne:

Często dzieci, które doświadczyły rozwodu, mają gorsze wyniki w nauce niż dzieci z rodzin,
w których do rozwodu nie doszło.
W opracowaniu dotyczącym czynników rodzinnych i szkolnych związanych z wynikami w nauce
nastolatków zauważono, że prawdopodobieństwo porzucenia szkoły średniej przez dziecko
z rozwiedzionej rodziny jest dwa razy większe niż w przypadku dziecka z rodziny nierozwiedzionej.
Takie dzieci z rozwiedzionych rodzin mogą również rzadziej podejmować studia,
co prowadzi do przerwania ich edukacji.
Dzieci rozwiedzionych rodziców osiągają również niższy poziom statusu społeczno-ekonomicznego,
niższe dochody i mniejszy majątek niż dzieci rodziców pozostających w stałym związku małżeńskim.
Wyniki te wiążą się z gorszym wykształceniem.


To ciemna noc mojej duszy
I pokusa bierze górę
Ale poprzez ból i cierpienie
Poprzez ból serca i drżenie czuję się kochany
Czuję się kochany
Gdy ciemność się zamyka
W mojej głowie słyszę szepty
Pytania i przyzwania
Ale nie daję się nabrać
Czuję się kochany
Z głębi mojej pustki
Przychodzi uczucie wewnętrznej błogości
Czuję się pożądany, czuję się pożądany
Czuję, że moja dusza płonie
Czuję się kochany
Czuję się kochany.

(Martin Lee Gore I Feel Loved, przekład Rafał Struga Czuję się kochany)


Rozwód a religia

Kościół katolicki nie przewiduje możliwości rozwodu w przypadku zawarcia ślubu kościelnego,
istnieje jedynie możliwość stwierdzenia nieważności małżeństwa w dowolnym czasie jego trwania.
Oznacza to w przypadku par, które zawarły ślub kościelny i cywilny, że po rozwodzie
– uzyskanym na gruncie prawa świeckiego – ich małżeństwo (w rozumieniu prawa kanonicznego)
wciąż trwa, a więc ponowne zawarcie ślubu kościelnego jest niemożliwe.

Definicja nieważności:

    Prawo kanoniczne wyróżnia trzy grupy powodów, przez które małżeństwo może zostać uznane
za nieważnie zawarte:
- przeszkody zrywające,
- wady zgody małżeńskiej,
- wady formy zawarcia małżeństwa.
W przypadku uznania przez Sąd Kościelny, że małżeństwo jest obciążone jedną z
wymienionych wad,
zaczyna być ono uznawane za nieważne od samego początku.

    Przypadek, w którym jedna ze stron, nie podejmuje korespondencji/dialogu z sądem diecezjalnym,
wówczas następuje odrzucenie wniosku strony, czyli małżeństwo uznaje się za ważnie zawarte.
Funkcjonujące czy nie? A jakiej formie? Czy da się kwestię rozstrzygnąć czyimś "tak" lub "nie"?


Słyszałem plotkę:

Wiesz, jak to jest
Ludzie mówią i mówią
Chociaż nie rozumieją.

Będą szeptać i szeptać
I kłamać na żądanie.

Proszę powiedz mi teraz
Chcę wiedzieć
Muszę to usłyszeć z twoich ust.
Powiedz, że to nie tak.

Słyszałem to w poniedziałek
I śmiałem się przez chwilę
Słyszałem to we wtorek
Udało mi się uśmiechnąć
Słyszałem to w środę
Moja cierpliwość została wystawiona na próbę
Słyszałem to w czwartek
I boli mnie w środku

Chcę wiedzieć
Głębia twojego umysłu
Powiedz mi, że to wszystko jest szaleństwem
I dobrze nam idzie

Połóż swoją małą dłoń w mojej
I uwierz w miłość
Połóż głowę na mojej piersi
I oddychaj miłością

Słyszałem to od...
Który usłyszał to od..
Że nadzieja odeszła

Więc muszę znać Twoje alibi
Muszę usłyszeć, że ...

(Martin Lee Gore Breathe, przekład Rafał Struga Oddychać)

    Kodeks Prawa Kanonicznego stwierdza, że:
" małżeństwo mogą zawierać wszyscy, którym prawo tego nie zabrania".

Ograniczenia mogą pochodzić zarówno ze strony Prawa Bożego (naturalnego i pozytywnego),
jak i ze strony prawa ludzkiego, a więc także kanonicznego.
Przeszkodą w szerokim znaczeniu jest okoliczność,
która na mocy prawa Bożego lub ludzkiego nie pozwala zawrzeć małżeństwa ważnie lub godziwie.
Okoliczność ta może dotyczyć nie tylko osoby, lecz także zgody małżeńskiej
oraz formy zawarcia małżeństwa.

Przeszkoda w ścisłym znaczeniu to pewne określone cechy osobiste i okoliczności rzeczowe,
które nie pozwalają osobom nimi obarczonym na ważne zawarcie małżeństwa,
dotyczą one bezpośrednio danej osoby.
Kodeks Kanonów Kościołów Wschodnich dodaje, iż przeszkoda,
choćby dotyczyła tylko jednej strony, czyni jednak małżeństwo nieważnym.

Z uwagi na pochodzenie wyróżnia się:
- przeszkody z prawa Bożego
(impotencja, pokrewieństwo w linii prostej, istniejący węzeł małżeński)'
- przeszkody z prawa kościelnego (absolutne - istniejący węzeł małżeński lub święcenia,
względne - nie pozwalają na małżeństwo jedynie z określonymi osobami, np. pokrewieństwo.

Przyczyny nieważności to przeszkody zrywające, wady zgody małżeńskiej (brak używania rozumu,
poważny brak rozeznania co do praw i obowiązków małżeńskich,
niezdolność do podejmowania istotnych obowiązków małżeńskich,
z przyczyn natury psychicznej,
zgoda warunkowa,
bojaźń,
wprowadzenie w błąd,
przymus,
błąd co do osoby,
błąd co do przymiotów małżeństwa,
symulacja całkowita lub częściowa),
wady formy zawarcia małżeństwa.


Easy Tiger Martin Lee Gore

Łatwy Tygrys Rafał Struga

    "Użyję terminologii sportowej, z zakresu pięściarstwa - jeden knockdown, drugi cios zakończony
"deskami", a on ciągle na powierzchni". Czyli co:

"Przyczepiło się coś do okrętu i krzyczy płyniemy...?"

Religia Prawosławna zezwala na wzięcie rozwodu i ponowne małżeństwo.

Mimo to nie pochwala takich decyzji i akcentuje nierozerwalność związku małżeńskiego.

Uzasadnienie znajdujące się w Cerkwi:

Ponieważ małżeński związek chrześcijan jest sakramentem i obrazem więzi między
Chrystusem a Kościołem, to prawdziwy związek małżeński może być tylko jeden,
tak jak Chrystus ma tylko jedną Oblubienicę – Cerkiew, a Cerkiew
– tylko jednego Oblubieńca Chrystusa
[…]
Stąd mądrość Prawosławnej Cerkwi jest w tym, że ona dla wszystkich chrześcijan
za prawdziwe uznaje jedno małżeństwo. Na drugie małżeństwo zezwala ze względu na
wyrozumiałość względem ludzkiej słabości, a na trzecie zezwala niechętnie,
z pokutą, jako nie wolne od grzechu, zapobiegając tym nieidealnym rozwiązaniem większemu złu
– cudzołóstwu (współżyciu poza małżeństwem)”.


Stanowisko Kościołów i teologów protestanckich względem warunków dopuszczalności rozwodu
i ponownego zawarcia małżeństwa nie jest jednolite.

Istnieją dwie klauzule rozwodowe: porzucenie przez niewierzącego oraz w przypadku cudzołóstwa.

Według judaizmu rozwód jest przywilejem męża i następuje po orzeczeniu sądu rabinackiego

(bejt din).

Polega na wręczeniu listu rozwodowego przez męża (
Polega na wręczeniu listu rozwodowego przez męża (get) w języku aramejskim.

Jeżeli mąż żąda rozwodu, a żona nie wyraża na niego zgody, decyzję podejmuje bejt din, w sytuacji odwrotnej sąd nie może tego wymusić,
w sytuacji odwrotnej sąd nie może tego wymusić,

ale jego członkowie mogą próbować skłonić męża do zmiany zdania.
Kobieta, której mąż odmawia zgody na rozwód albo zaginął, nie może ponownie wyjść za mąż.

Żyd z rodu kohenów nie może poślubić rozwódki.
Poza Izraelem żona, której mąż odmawia rozwodu,
nie ma możliwości formalnego rozwiązania małżeństwa religijnego.

Jeśli ponownie zawrze ona ślub świecki, dzieci z tego związku traktowane są jako nieślubne
(mamzerzy),
co ogranicza ich prawa w judaizmie.


W islamie zgodnie z prawem koranicznym talak może nastąpić z trzech powodów:
upływ czasu, na jaki małżeństwo zostało zawarte (o ile czas ten określony został w
umowie małżeńskiej);
rozwód oraz
apostazja jednego ze współmałżonków.
Rozwód może być przeprowadzony przez mężczyznę, niezależnie od powodu.
W takim wypadku przeprowadzony jest poprzez trzykrotne wypowiedzenie formuły

Rozwodzę się z tobą.

:)


Związałeś moje serce subtelnymi łańcuchami
Tyle przyjemności, że wydaje się to bólem
Tak splecione teraz, że nie możemy się uwolnić
Ja jestem tobą, a ty jesteś mną
Nie ma ucieczki z bałaganu, w którym jesteśmy
Tak wiele przyjemności, że to musi być grzech
Muszę żyć z tą rzeczywistością
Jestem twój na zawsze
Nie ma odwrotu
Jesteśmy w tej pułapce
Nie zaprzeczamy faktom
Nie, nie, nie
Żadnych wymówek do dawania
Jestem tym, z kim jesteś
Nie mamy alternatywy
Nie, nie, nie
Mroczna obsesja w imię miłości
To uzależnienie, którego oboje jesteśmy częścią
Prowadzi nas głębiej w tajemnicę
Sprawia, że ​​pragniemy bez końca
Dziwne kompulsje, których nie mogę kontrolować
Czyste posiadanie mojego serca i duszy
Muszę żyć z tą rzeczywistością, którą jestem
ty to ja
ja to ty
a ty to ja
ja to ty
a ty to ja
ja to ty
a ty to ja
Nie ma odwrotu
Jesteśmy w tej pułapce
Żadnego zaprzeczania faktom
Nie, nie, nie
Żadnych wymówek do dawania
Jestem tym, z którym jesteś
Nie mamy alternatywy
Nie, nie, nie.
(Martin Lee Gore I Am You, przekład Rafał Struga Jestem Tobą)

Czy katolikowi wolno się zgodzić na rozwód?

Każdy rozwód ma w sobie coś z zabójstwa,
więc jeśli nawet nie ma nadziei na pełne uzdrowienie chorej miłości,
to leczenie ciągle ma sens”, pisze o. Jacek Salij, dominikanin.

Kapłan zaczyna od „banalnego stwierdzenia”, że „trudno spotkać człowieka, który by uważał,
iż rozwód jest czymś dobrym”.

„Zwolennicy prawa rozwodowego zawsze wyraźnie podkreślali,
że leży im na sercu trwałość związków małżeńskich,
że rozwód jest czymś złym i
że jego dopuszczenia domagają się jedynie w tych przypadkach, kiedy jest on – jak przekonywali –
mniejszym złem.
Właśnie ta argumentacja jest powodem, że rozwodu nie wystarczy po prostu zarejestrować w urzędzie
stanu cywilnego, ale wyrokuje o nim sąd”, wyjaśnia.
Dalej zwraca uwagę, że do stwierdzenia, że rozwód jest zawsze jakimś złem,
należy dodać kolejną „banalną uwagę”:

zło na ogół zaczyna się w myślach.

„Z rozwodami jest podobnie jak z każdą inną plagą społeczną:
krąg winnych sięga daleko poza bezpośrednie ofiary tej plagi.

Weźmy dla przykładu plagę pijaństwa. Bardzo wielu ludzi przyczynia się do żywotności poglądu,
że takie czy inne wydarzenia i dokonania trzeba oblać;
masowo podtrzymujemy stereotypowe sposoby wymuszania kupna alkoholu lub jego wypicia;
powtarzamy jak papuga arcyniemądre poglądy,
jakoby picie wódki było miarą dzielności albo życzliwości dla kolegi itp.
Tylko niektórzy spośród tych, którzy się w ten sposób zachowują,
kończą w rynsztoku, ale winę za ich wykolejenie ponosimy my wszyscy.
Gdyby w naszym społeczeństwie nie było atmosfery sprzyjającej alkoholizmowi,
wielu z dzisiejszych pijaków żyłoby dziś pięknie i sensownie”,
podkreśla dominikanin.

Czy w naszym społeczeństwie da się zaobserwować jakieś poglądy i stereotypy zachowań,
które zwiększają liczbę rozwodów?
Otóż sam pogląd, jakoby rozwód był dopuszczalnym rozwiązaniem kryzysu małżeńskiego,
pracuje na rzecz rozwodu!
Ileż rozbitych par mogłoby do dziś stanowić całkiem udane małżeństwa,
gdyby w momencie kryzysu rozwód w ogóle nie wchodził w rachubę jako rozwiązanie. (…)

Każdy rozwód ma w sobie coś z zabójstwa.

Rozwód to zabicie miłości – zwykle chorej, czasem bardzo chorej, a czasem –patrząc na to po ludzki
– beznadziejnie chorej.
Oczywiście, że zabicie chorego byłoby najprostszym i najskuteczniejszym sposobem pozbycie się
problemu, tylko czy najlepszym? Czy w ogóle dobrym?
Jeśli nawet nie ma nadziei na pełne uzdrowienie, to czy wynika z tego, że leczenie nie ma sensu?”, pyta.
Ludzie pytają jednak: co mamy zrobić, jeśli miłość już umarła? Byliśmy zapewne niewierni Bogu – powiadają – ale w tej chwili tego nie da się już odwrócić;

co zatem robić?

Odpowiedź Kościoła jest tutaj jasna, choć trudna:
jeśli niewierność Bogu spowodowała zło, trzeba ją naprawić wiernością.
Nie można do dawnej niewierności dodawać nową niewierność
– w ten sposób człowiek tylko zejdzie na jeszcze dalsze manowce.

Otóż, jeśli ludzie zdecydują się na drogę wierności Bożym przykazaniom,
częstokroć się okazuje, że ich miłość jeszcze nie umarła, że jest tylko ciężko chora.
A jak wiadomo, nie każda choroba kończy się śmiercią,
zwłaszcza jeśli chory bardzo pragnie wrócić do zdrowia”, podsumowuje o. Jacek Salij.


Tutaj, gdzieś w moim sercu
Jest wciąż część mnie, która się troszczy
I ja, ja nadal wezmę to, co masz najlepszego
Nawet jeśli jestem pewien, że to nie jest
Najlepsze dla mnie
Urodziłeś się by cierpieć
Jak wszystkie bratnie dusze
I bratnie dusze
Ja, ja widzę znaki niebezpieczeństwa
One tylko pomagają podkreślić
Twoje piękno
Nie szukam łatwej przejażdżki
Prawdziwego szczęścia nie można spróbować
Tak łatwo
Kiedy jesteś urodzony jako kochanek
Urodziłeś się by cierpieć
Jak wszystkie bratnie dusze
I bratnie dusze
Jak wszystkie bratnie dusze
I bracia dusze
Możesz się nie spieszyć
Będę czekać w kolejce
Nie musisz mi nawet podawać pory dnia
Kiedy ty
Urodziłeś się jako kochanek
Urodziłeś się by cierpieć
Jak wszystkie siostry duszy
I bracia duszy
Jak wszystkie siostry duszy
I bracia duszy.

(Martin Lee Gore Goodnight Lovers, przekład Rafał Struga Dobranoc Kochankowie)

Tomasz D. Kolanek: Krótka historia rozwodów

Jednym z ogniw spajających wszystkie rewolucje opisane przez Plinia Corrêę de Oliveirę
– czyli rewolucję protestancką Marcina Lutra,
francuską rewolucję jakobinów,
rewolucję komunistyczną Marksa, Engelsa i Lenina oraz
rewolucję seksualną „dzieci kwiatów” –
jest walka z sakramentem małżeństwa i jego nierozerwalnością.

Co ciekawe, wraz z każdą kolejną odsłoną antykatolickiego obłędu mamy do czynienia
z kolejnymi „regulacjami rozwodowymi”, których cel stanowi ostateczne upodlenie, zohydzenie,
a wreszcie – likwidacja siódmego sakramentu.
W opublikowanej w roku 1530 książce O sprawach małżeńskich Marcin Luter uznał małżeństwo
za zwykłą umowę prawa cywilnego, która powinna podlegać regulacji ustawodawstwa świeckiego.
Tym samym herezjarcha pozbawił małżeństwo przymiotu sakramentu,
czego konsekwencją w krajach, które poszły za jego heretycką „nauką”,
stało się dopuszczenie możliwości rozwiązania małżeństwa
przez rozwód.

Jednym z przykładów jest Holandia, w której już w roku 1580 wprowadzono fakultatywną
formę ślubu cywilnego i zezwolono na rozwody.
Dwa stulecia później mieliśmy już do czynienia
– za sprawą jakobinów i głoszonej przez nich ideologii – z
pełną laicyzacją prawa małżeńskiego.
To w czasach rewolucji francuskiej wprowadzono prawo nakazujące obowiązkowe śluby cywilne,
zawierane przed urzędnikiem stanu cywilnego.
To również jakobini zagwarantowali obywatelom prawo do rozwodu dla każdego,
bez względu na wyznanie.

Jak zauważa profesor Andrzej Dziadzio:
Daleko posunięty liberalizm tego ustawodawstwa wyrażał się w tym,
że rozwodu udzielali urzędnicy stanu cywilnego, a więc dokonywano tej czynności
w trybie administracyjnym, a nie sądowym.
Postępowanie sądowe w sprawie o rozwód wprowadził dopiero kodeks cywilny Napoleona z 1804 roku,
który utrzymał w pełni laicki system osobowego prawa małżeńskiego,
przyjęty w pierwszej fazie rewolucji.
Sukcesy militarne Napoleona doprowadziły do tego, że laickie prawo małżeńskie wprowadzone zostało
w państwach niemieckich na lewym brzegu Renu.

To właśnie Napoleon Bonaparte jest odpowiedzialny za wprowadzenie w Księstwie Warszawskim
laickich małżeństw.
Co ciekawe, mimo początkowych oporów i wierności nauce Kościoła,
rewolucję w podejściu do małżeństwa udało się przeprowadzić. 

Okazało się, że liberalny i egalitarny charakter przepisów kodeksu cywilnego Napoleona
w znacznej mierze trafiał w zapotrzebowania polskiego ziemiaństwa,
które szybko przyswoiło sobie reguły gospodarki wolnorynkowej
i nie chciało powrotu pruskiego fiskalizmu gospodarczego się,
że liberalny i egalitarny charakter przepisów kodeksu cywilnego Napoleona
w znacznej mierze trafiał w zapotrzebowania polskiego ziemiaństwa,
które szybko przyswoiło sobie reguły gospodarki wolnorynkowej
i nie chciało powrotu pruskiego fiskalizmu gospodarczego – zauważa profesor Andrzej Dziadzio.
Można więc śmiało postawić tezę, że pogoń za mamoną i miłość do „boga wojny” stanowiły doskonałą wymówkę dla zachwiania wśród Polaków przekonania o świętości małżeństwa.
zauważa profesor Andrzej Dziadzio.
Wraz z nastaniem XX wieku sprawy potoczyły się już lawinowo.
Bolszewicy chcieli zniszczyć wszelkie podstawy porządku moralnego,
aby stworzyć „nowy wspaniały świat”.
To oni nazwali rozwody, aborcje i inne antycywilizacyjne wymysły 
podstawowymi prawami człowieka.
To komuniści koncentrowali się na głoszeniu kwestii seksualności,
wzywając do pełnej „wolności” – nie tylko legalizacji aborcji i rozwodów,
ale również uczynienia z małżeństwa drobnej formalności,
do tego stopnia, że rozwód można było uzyskać znacznie szybciej niż zawrzeć małżeństwo.
Bolszewickie pomysły opanowały niemal cały świat za sprawą
„dzieci kwiatów” i rewolucji seksualnej 1968 roku.

To właśnie wtedy zlikwidowano hamulce moralne.
Do tej pory większość świata uważała ludzką płciowość za coś osobistego,
a afiszowanie się z nią – za niegodne.

Tymczasem rok 1968 odesłał wstydliwość do lamusa i rozwód natychmiast stał się powodem do chluby,
aborcja – wyborem, zboczenia – wyrażaniem siebie, a ideologia gender – nauką.
Doszło do tego, że w niektórych krajach wystarczy wysłać do współmałżonka trzy SMS-y o treści: 
Chcę się z Tobą rozwieść, aby rozwód został zatwierdzony w majestacie prawa…


BRUD
Ooh, byłem brudem
I nie obchodzi mnie
Ooh, byłem brudem
I nie obchodzi mnie to
Bo płonę w środku
Jestem ogniem życia
Tak, w porządku
Ooh, zostałam zraniony
I nie obchodzi mnie to
Ooh, zostałam zraniony
I nie obchodzi mnie to
Bo płonę w środku
I czy czujesz to
Powiedz, czy to czujesz
Kiedy mnie dotykasz, powiedziałem, czy czujesz to, kiedy mnie dotykasz,
Jestem ogniem
Cóż, jest ogień
Tak, w porządku
To tylko palenie w środku
Powiedziałem, czy to czujesz
Powiedziałem, czy to czujesz, kiedy mnie tniesz
Jest ogień
Ogień w środku
To był tylko sen.

(Martin Lee Gore Dirt, przekład Rafał Struga Brud)


Tomasz D. Kolanek: Czy jesteśmy bezradni wobec plagi rozwodów?

    Kryzys rodziny, którego jeden z przejawów stanowi narastająca fala rozpadów małżeństw,
jest zjawiskiem, którego nie sposób rozwiązać samymi tylko uregulowaniami prawnymi.
Ma głębokie podłoże kulturowe, wynikające z nałożenia się różnych sprzyjających mu czynników.
Są niby choćby: zepchnięcie do głębokiej defensywy tradycyjnych wartości, laicyzacja,
rewolucja obyczajowa, wspierana nie tylko przez ideologów, ale i wielki biznes,
czerpiący olbrzymie profity z żerowania na ludzkich słabościach.
Władze publiczne mogą jednak zrobić całkiem
sporo by wpłynąć na zahamowanie czy też odwrócenie niszczącego trendu.

Co mogą zrobić władze?
Jak przypomina w odpowiedzi na liczne pytania organizacji "pro",
wpływają ciągle projekty reformy prawa rodzinnego.
Chociaż wraz z wymianą składu parlamentu uległ on "dyskontynuacji", to przy dobrej woli rządu
- można reformę powrócić pod obrady.

Projekt bierze pod uwagę szczególnie interes dzieci,
które najdotkliwiej odczuwają skutki rozpadu pożycia swoich rodziców.
Przewiduje wprowadzenie rodzinnego postępowania informacyjnego.
„Jego celem jest pojednanie małżonków, ale jeśli nie będzie to możliwe, ma doprowadzić do tego,
aby rozwód lub separacja przebiegły przed sądem ze szczególnym uwzględnieniem dobra dzieci.
Postępowanie informacyjne ma dać małżonkom czas na wyjaśnienie wszystkich problemów
i wypracowanie uzgodnień w sprawach dzieci, których dobro jest najważniejsze”
– pisze Ministerstwo Sprawiedliwości.

Procedura byłaby dla stron bezpłatna, a postępowanie nie byłoby podejmowane w przypadkach,
gdy któryś z małżonków znęcał się nad rodziną.


Zenstations Martin Lee Gore

...cdn?...

Rafał Struga

Komentarze

Popularne posty