... O nieetycznych szczepionkach...

         ...Kolejny dzień z chorobą nowotworową. Ból wszechogarniający. Nieznośny się dzisiaj stał. Boli głowa, w której dodatkowo się kręci. Bolą nogi, uda rwą, niczym rozrywane. Boli mięsień piersiowy po lewej stronie i od tego rwie rękę, tak jakby coś sie w środku zatrzymało, zatamowało przepływy krwi. Czy to zdradliwa pogoda tak na mnie działa. Zima jeszcze, ale przedwiośnie powiedziało o sobie pierwszy raz i tak oszukało wysoko świecącym słońcem. Ptaki oszalały i śpiewają, drąc się przy tym niemiłosiernie. Przyroda się budzi. Krokusy wyglądają tak, jakby za chwilę miały kwitnąć, a przecież jeszcze gdzieniegdzie leży śnieg.

     ...Toczy się regularna bitwa o to, czym są szczepionki przeciwko chorobie, która opanowała świat. Wypowiedział się na ten temat JegoEminencja...

Laudetur Jesus Christus. In seacula seacelorum. Amen.

Chciałbym zapytać księdza arcybiskupa o list, pod którym ksiądz arcybiskup się podpisał, którego jest współautorem. O list o moralnej niedozwoloności użycia szczepionek zrobionych z komórek abortowanych płodów ludzkich. Podpisało się pod tym listem, podpisało go jeszcze czterech biskupów i kardynał. Kardynał Pujtas z Łotwy, arcybiskup Peta, biskup Schneider, biskup Striclaud. ze Stanów Zjednoczonych. Chciałbym zapytać, co jest w tym liście. Jak katolicy mają się odnieść do tych szczepionek? Jak katolicy, jeśli chcą się zaszczepić, mają zyskać gwarancje, że ta szczepionka, która zostanie im podana, nie została zrobiona z komórek pochodzących z abortowanych dzieci? Czy to w ogóle da się upewnić?

Ten list poszedł na cały świat, nie tylko po polsku, ale po portugalsku, po niemiecku, po hiszpańsku, po włosku, po angielsku, po francusku, ludzie na całym świecie mogą to odczytać i zobaczyć jacyś tam biskupi z Kazachstanu, ze stepów, tak jak w Polsce mówili „nieludzka ziemia”. Tam znaleźli się biskupi, którzy podpisali taki apel, i dla polskich biskupów troszkę nauczka, i dla całego świata, niech troszkę czytają i wiedzą w jaki sposób trzeba postępować, moralnie, sprawiedliwie i według zasad Bożych, a nie tylko z względów ludzkich. Nawet w kościelnych dokumentach już jest takie rzeczy, że nie raz ludzie przyjmują jakieś tam mazie, kremy, czy jakieś tam, jak to się nazywa po polsku, nie wiem tam, do rąk, do nóg, do twarzy. Szczególnie kobiety, a ostatnio mężczyźni, chcą się przypodobać kobietom, wszędzie maszczą się, żeby być takie jakieś delikatne skórę, żeby nie urazić stopę o kamień, żeby to były tylko fruwające ptaszki. I to wszystkie te perfumy zrobione są, różne te mazi zrobione są na takich elementach abortowanych dzieci. Również szczepionki są, są tam elementy z abortowanych dzieci i to jest moralnie nieuczciwe. Bo jeżeli katolik będzie przyjmował szczepionki, które napisane jest, że one są elementy abortowanych dzieci, to jako katolik nie powinien jej przyjmować. I w ogóle każdy normalny katolik, ja się zwracam do katolików, i w ogóle każdy normalny człowiek, który ma prosto głowę na właściwym miejscu, powinien najpierw się przejmować jakieś szczepionki, hurra, patrioty. Nie po to hurra, jak to się mówi, ludzie idziemy z szabelkami na czołg, bo trzeba przejąć wszystko, bo inaczej nie będziemy przy... soczewicy nie dostaniemy. Powinni najpierw przeczytać co przyjmuje, zapoznać się z tym wszystkim, czy jemu to pomoże, czy nie pomoże, czy nie będzie przeciwko jego zdrowiu, na kim to zbadane, kto to zbadał, jak długo było to badane, ile ludzi było badanych, ile było chorych i tak dalej, po tych wszystkich wypadkach. I potem decydować się, sam w swojej właściwej personie, czy ja przyjmuje taką szczepionkę, czy nie przyjmuje. A tutaj nawet w Kościele w dokumentach jest takie rzeczy, że Kościół się ugiął, szczególnie na soborze watykańskim II pod presją świata, pod presją tych, którzy tym światem rządzą, niestety diabła i ich pachołków, i tam pisał takie różne bzdury, takie, że, no tak ludzie pośrednio jakby uczestniczą w tym grzechu kiedy przyjmują te wszystkie mazidła, na twarz swoją, czy do innych rzeczy, bo też nie wiedzą skąd to pochodzi. No jak katolicy to nie powinni faktycznie nawet przypadkowo dotknąć grzechu, nawet przypadkowo. Wyższa moral tego potrzebuje, a laicyzm, jak to się mówi, diabelstwo, to on żadnej morali nie ma, możesz robić to wszystko, co chcesz, ty jesteś wolny i, jak to się mówi, tobie Pan Bóg dał wolną rękę. Tak jak dzisiaj o tym się mówi, jeszcze będzie taka edukacja w kościołach i poza kościołami, że Bóg człowieka stworzył i dał jemu wolną rękę, ty rób, co chcesz, później przyjdziesz do Boga i Bóg tobie powie – no tak, troszkę tam nagrzeszył, ale ja jestem miłosierny, przyjmuję ciebie. Na tym polega dzisiejsza nauka. Natomiast prawdziwa nauka mówi, moralna Kościoła katolickiego, głosi o tym, że nie wolno nawet, kiedy człowiek wie i zna o tym, nawet ubocza zgodzić się na grzech, jeżeli wie, że tam jest jakaś perspektywa grzechu, który może przejść na mnie. To znaczy w tym nie uczestniczyć. Nawet mówi się – jeżeli jakieś towarzystwo, z którym się spotykam, a oni mówią jakieś głupie rzeczy, kawały głupie, rozpustne, czy jakoś tam przeklinają jeden drugiego, tylko zawsze po zakrętach chodzą, powiedzmy łacińskich, czy jakiś tam włoskich zakrętach. Po polsku nie wie jak tam zakręty można nazwać, a tylko jakąś inną mową, nie swoją mową. To znaczy nie wolno mieć z takimi ludźmi do czynienia. Jeżeli ludzie idą gdzieś i mówią – chodź u sąsiada cokolwiek, bo ja tam chcę się wzbogacić – nie wolno z takim człowiekiem mieć do czynienia. Nawet kiedyś jak mi jeden starszy pan w Kazachstanie mówił, jak jego wychowali w dzieciństwie rodzice. Jeżeli idziesz nawet gdziekolwiek do sąsiada i tobie tam wychodzą stamtąd, z tej obory jego, i tam nawet tobie do butów przylepiło się to błoto, źdźbło ze słomy, to weź to wyciągnij i wyrzuć z powrotem do tej zagrody. Niech raczej, żeby ty nawet przypadkowo nie ściągnął coś od kogoś, czy powiedzmy nawet nie chcąc tego. A tym bardziej kiedy firmy, szczególnie te koncerny wielkie, które sobie przywłaszczyli prawo do tego, żeby zabijać te dzieci, najpierw zabijać, potem na nich produkować te wszystkie swoje leki potrzebne, niepotrzebne, to każdy który przyjmuje, powinien patrzeć na to, co przyjmuje. A jeżeli na to nie patrzysz, szczególnie szczepionki, musisz wszystko zbadać. Jeżeli nie bada, wtedy uczestniczy w grzechu tych, którzy pozabijali te dzieci, rano, czy późno, czy dziesiątki lat temu, czy może jeszcze wcześniej, czy teraz już. I nie może w tym uczestniczyć, absolutnie. Dlatego biskupi, którzy podpisali to wszystko, stoją na poziomie wyższej morali, a nie prosto takiej morali, jak ten dyszel, jak to się nazywa kiedy dwa konie ciągną pod wodę, gdzie skręcisz, tam ono wyszło. Tak się nie da zrobić przed Panem Bogiem. Wyższa moral Pana Boga nie da się wciągnąć do naszych grzesznych pomysłów. I dlatego kiedy my wciągamy się w to wszystko i z przymrużeniem oka, jakby nie zauważamy tego, niech jakoś ono idzie samo po sobie, będziemy odpowiadać za to, że nie powiedzieli ludziom, o co tu właściwie chodzi. A my powiedzieli o tym, postawili swoje podpisy, nie rzeczników jakiś tam naszych, a swoje podpisy personalne, pod tym wszystkim, co napisaliśmy. Można przeczytać w polskim tłumaczeniu, jest na PCH24, proszę troszkę, jak to się mówi popracować tymi, różnymi tam w mózgu, szarymi komórkami, tak, tak, szarymi komórkami. Znaleźć i poczytać, niedługo to kosztuje, nawet popić kawę i wystarczy, żeby to przeczytać i troszku porozważać, o co tam chodzi. A chodzi o wyższe rzeczy, bo kiedy my folgujemy tym koncernom, to oni dalej będą zabijać dzieci i faktycznie my niby przeciwko aborcji, ale wspomagając ich w tych szczepionkach, bo oni zarabiają na nas wielkie pieniądze i dlatego dajemy im możliwość nas wciągać, wolno, czy nie wolno, w ichnie grzeszne czyny. Czego nie wolno robić. Jeżeli chcemy żyć po Bożemu, to w żadnym grzechu nie powinniśmy uczestniczyć. Amen.

Dziękuję księdzu arcybiskupowi. Bogu niech będą dzięki. Bierzmy się i żyjmy jak Bóg nam dyktuje, a nie jak świat tego chce. 

 

... nie jestem przeciwnikiem szczepień, ale warto wziąć pod uwagę to, co mówią mądrzy ludzie...